Mińsk: Samoloty z Iraku przylecą po migrantów
Cztery samoloty z Iraku przylecą na lotnisko w Mińsku wieczorem 25 i w nocy 26 listopada po imigrantów. Samoloty mają odlatywać z lotniska w stolicy Białorusi o 20:15, 20:45, 21:15 (czasu lokalnego) w czwartek i o 3:15 w piątek – informuje białoruska państwowa agencja informacyjna BiełTA.
To kolejna akcja powrotu migrantów z Białorusi do ich krajów ojczystych. Imigranci, ściągnięci na Białoruś, próbowali w nielegalny sposób przedostać się na terytorium Polski. Większość z nich planowała udać się do Niemiec.
Kryzys na granicy
Mimo tego, że reżim Łukaszenki zdecydował o likwidacji dużego obozu imigrantów w Kuźnicy, na granicy polsko-białoruskiej regularnie dochodzi do prób jej sforsowania. Całą akcję inspirują i czynnie wspierają białoruscy funkcjonariusze.
W środę doszło do prawie 400 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Do najpoważniejszej próby doszło w Czeremsze, gdzie ponad 200 osób próbowało nielegalnie dostać się na terytorium Polski.
Straż Graniczna informuje, że polscy żołnierze po raz kolejny zostali zaatakowani.
"Wczoraj, 24.11, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze grupa ponad 200 osób siłowo sforsowała polsko–białoruską granicę. Rzucano kamieniami oraz drewnianymi konarami w stronę polskich służb.Żołnierze białoruscy oślepiali polskie służby stroboskopami oraz laserami" – czytamy we wpisie opublikowany w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy taki incydent. W ostatnich tygodniach białoruskie służby wielokrotnie prowokowały polską stronę. Wobec polskiej Straży Granicznej i Policji używano laserów juz kilkanaście dni temu. Od Białorusinów imigranci otrzymali również gaz łzawiący. Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka przekazała w rozmowie z Radiem Zet, Białorusini dostarczyli imigrantom również alkohol.